wtorek, 25 marca 2014

Rozdział 8

Oczami Ewy

Przez te kilka dni zawsze ktoś z Borussen mnie odwiedzał. Najczęściej byli to Mario i Marco. Z Mario łączy mnie tzw. bratersko-siostrzana więź. Rozumiemy się bez słów, a nawet czasami kończymy za siebie zdania. Marco jak jest wtedy z nami mówi, że zaczyna się nas bać. Jeśli chodzi o moje kontakty z Marco i resztą Borussen to też jesteśmy przyjaciółmi, ale nie łączy mnie z nimi taka więź jak z Mario. Ostatnio mój brat (Mario) powiedział, że Lama (tak mówimy na Reusa, ale to chyba powszechna ksywka Marco) mu powiedział, że mu się podobam. Ja obróciłam wszystko w żart i udawałam, że nic nie wiem. Praktycznie nic mnie już nie boli. Tylko jak Mario dostanie głupawki i mnie strasznie rozśmiesz to czasami mnie żebra pobolewają, ale to nic wielkiego. Rozmawiałam ostatnio z Mario na temat tego gdzie można wynająć mieszkanie a ten na to:
- Ewa ty nie będziesz żadnego mieszkania wynajmować. Jako moja przyszywana siostra będziesz mieszkać ze mną.-
- Ale Mario!-
- Żadnego "ale Mario" Ja Super Mario mówię, że ze mną mieszkasz to ze mną mieszkasz.-
- Taaa Super Mario, a kto dał Ci taki przydomek?-
- Nikt...-
- No właśnie.-
- Ale taki napis mam na bokserkach od Ann i...-
- NIE KOŃCZ!!! Nie interesuje mnie twoje życie, że tak powiem łóżkowe, więc oszczędź mi szczegółów. Ale ja jak mieszkałam w Polsce to nadałam Ci inną ksywkę, ale nie będę o niej mówić bo się obrazisz.-
- Jeżeli to nie JUDASZ to dawaj.-
- No Dobra sam chciałeś. Mario Łatwopalny Götze.-
- Ale czemu łatwopalny?-
- Serio mam ci tłumaczyć?-
- Tak.-
- Bo jak w wyszukiwarce Google Grafika wpisywałeś Mario 
Götze to najczęściej albo najpierw wyskakiwały fotki twoje i Ann z jakiś wakacji chyba na Ibizie i tam zaliczyłeś taką małą wpadkę...-
- A już wiem o co chodzi. Ale łatwo łatwopalny?-
- Erotoman niezbyt pasowało.-

- Mam się już śmiać?-
- Nie możesz za chwilę.- ale Mario i tak wybuchł śmiechem. Po jakiś 30 min. do mojej sali wszedł Reus. Siedzieliśmy tak do 22:30 aż personel ich nie wygonił. Dowiedziałam się, że Mario opłacił mi rehabilitację. Gdy się o tym dowiedziałam to miałam ochotę go udusić, ale byłem wtedy jeszcze zbyt słaba, ale mam już plan zemsty. Oj to będzie wspaniałe. Już się nie mogę doczekać.

2 komentarze:

  1. Wspaniały rozdział ciekawa jestem jaką zemste wymyśliła Ewa
    Czekam na nexta

    OdpowiedzUsuń
  2. Powiem ci tyle na temat zemsty. Będzie się działo. Dzięki za koma. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń